9. Festiwal Filmu i Sztuki Dwa Brzegi dobiegł końca. Widzów i gości, szczelnie wypełniających namiot Energetycznego Kina PGE, przywitał widok ostatniego zachodu słońca nad festiwalowym miasteczkiem.
Jak co roku uroczystą ceremonię zamknięcia poprowadziła pomysłodawczyni i dyrektorka festiwalu łączącego Kazimierz Dolny i Janowiec ze światem kultury i sztuki, Grażyna Torbicka. W pierwszej kolejności zwróciła uwagę na fakt, że zgodnie z numerologią tegoroczna edycja Dwóch Brzegów domyka pewną całość, zapowiadając tym samym liczne niespodzianki na rok przyszły. Nowemu otwarciu i kolejnym udoskonaleniom towarzyszyć będzie z pewnością jubileuszowy film dokumentalny o festiwalu, zapowiedziany już teraz przez Dyrektora Programowego Programu Drugiego TVP, Jerzego Kapuścińskiego.
Czas podsumowań i planów na kolejne edycje, zgodnie ze słowami Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, rozpocznie się dla Grażyny Torbickiej już w najbliższy poniedziałek. Podkreślając zaangażowanie i zdolności dyrektorki festiwalu profesor Małgorzata Omilanowska wywołała prawdziwą wrzawę oklasków. Publiczność pozwoliła uciszyć się dopiero gospodyni wieczoru, która skromnie przyznała, że jej energia płynie od całego zespołu organizatorów i wolontariuszy, wytrwale pracujących nad jakością Dwóch Brzegów.
Poza Minister Omilanowską, na scenie gościli m.in. prezes Grupy Azoty „Puławy” i burmistrz Kazimierza Dolnego, który zaskoczył wszystkich śpiewając Grażynie Torbickiej znaną piosenkę Danuty Rinn i Bogdana Czyżewskiego pt. „Wszystkiego najlepszego”. Dyrektorka festiwalu musiała szybko otrząsnąć się z oczarowania i powrócić do przebiegu ceremonii, ponieważ po podziękowaniach nadszedł moment ogłoszenia wyników Niezależnego Konkursu Filmów Krótkometrażowych, w którym główną nagrodę otrzymał Miłosz Sakowski. Młodego reżysera „Dnia babci” w Kazimierzu Dolnym pobłogosławiła sama Margarethe von Trotta.
Podziękowania, podsumowania i oklaski byłyby smutnym zwiastunem końca festiwalowego błogostanu, gdyby nie seans „Zupełnie Nowego Testamentu”, surrealistycznej tragikomedii prosto z Festiwalu w Cannes. Śmiech osuszył łzy, uczestnikom pozostało wypatrywać Dwóch Brzegów do następnego lata.
Barbara Rusinek
Głos Dwubrzeża
ZNAJDŹ NAS